Kosmetyki od Bath and Body Works - perfekcyjne domowe SPA!

Hej! Mało nas tu ostatnio i regularność, którą wypracowałyśmy troszkę zaniedbałyśmy, ale to dlatego, że są rzeczy ważne i ważniejsze. Każda z nas ma teraz mnóstwo obowiązków oraz nowe życiowe role! Ania właśnie została mamą uroczego Stasia, a ich codzienność możecie na śledzić na Instagramie @anacrumb. 
U mnie natłok pracy i coraz więcej zawodowych wyzwań, a za mną mega męcząca sesja. Najważniejsze, że się udało! Bez wątpienia obu przyda nam się relaks, a z pomocą przyszła amerykańska marka Bath and Body Works!

Otrzymałyśmy zestaw dwóch kosmetyków i zakochałyśmy się od pierwszego wejrzenia. Markę wcześniej znałyśmy, jednak powiedzmy szczerze, nie są to kosmetyki tej półki cenowej, że kiedy jedna buteleczka się kończy, od razu biegniemy po kolejną. Jeśli chodzi o marki beauty pielęgnacyjne, jest to raczej kategoria premium. Po te produkty wcześniej sięgałyśmy okazyjnie. Jednak gdy rozpoczęłyśmy testy dwóch nowych kosmetyków, zgodnie stwierdziłyśmy, że te produkty są warte każdej złotówki. Począwszy od designu opakowań, przez zapach i niesamowite działanie. 
Zapraszam na krótką recenzję pierwszego wrażenia! :) 




Pierwszy produkt to peeling do ciała z serii Signature In the Stars. Zacznę od tego, że opakowanie powala na kolana. Jest piękne, solidne, ma mocne zamknięcie, dzięki czemu produkt jest dobrze zabezpieczony. Buteleczka godnie prezentuje się w łazience! 

Jeśli chodzi o zapach... to jest magia. Ciężko go nawet określić. Intensywny i słodki, perfumowany. To połączenie piżma, drzewa sandałowego, cukrowego tangelo, białego drewna agarowego i promiennego bursztynu. Jeszcze jeden składnik, do którego dotarłam to "starflower", czyli ogórecznik lekarski. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką rośliną/zapachem. Może to właśnie od tego wzięła się cała nazwa serii :) Totalnie niespotykany zapach. Unosi się w całym mieszkaniu, a na skórze pozostaje przez kilka godzin. Idealny nie tylko na domowe SPA, ale także przed dużym wyjściem. Skóra tak pięknie po nim pachnie, że nie potrzeba perfum! 
A w dodatku cudnie się mieni. To chyba jego największa zaleta. Skóra wygląda na wygładzoną, zdrową, delikatną i lśni. Na pewno pięknie będzie to wyglądać przy opaleniźnie :)

Konsystencja jest lekka, niezbyt gęsta. Drobinki peelingu nie są mocno odczuwalne, nie "szoruje" on skóry, jest bardziej jak balsam. Odczuwalne jest bardzo przyjemne musowanie ciała, delikatne, nie piekące. Składniki produkty zdecydowanie poprawiają koloryt skóry, nadając jej zdrowego blasku. Produkt zawiera ponadto dozę masła shea, które osobiście uwielbiam, a także witaminę E.  

Jeśli lubicie intensywny, perfumowany zapach, mieniące się drobinki i totalnie wygładzoną skórę - to jest produkt dla Was! Dla nas ocena 10/10 :)

cena produkty to około 100 zł/226 g.


Drugi produkt to mój ulubieniec. Przyznam, że tutaj marka Bath and Body Works trafiła w 10! Mianowicie jest to kremowy płyn do kąpieli z serii COCOSHEA. Każdy, kto mnie zna wie, że uwielbiam wszystko co kokosowe. Jedzenie, drinki, a najbardziej kosmetyki! :) To mój ulubiony zapach, któremu nigdy nie potrafię się oprzeć. 

Mam nadzieję, że produkt będzie wydajny. Tuba jest naprawdę spora, a samego produktu wystarczy naprawdę niewiele, by rozpłynąć się pod wpływem intensywnego, kokosowego zapachu i delikatnej formuły. Konsystencja jest mega kremowa, subtelna i przyjemna. Jest bardzo gładki, bez grudek. Delikatnie się pieni. 

Jeśli chodzi o jego skład, to dla mnie połączenie - marzenie. Wszystkie składniki, które kocham najbardziej. Łączy on odżywcze składniki natury, a mianowicie bogate w witaminy masło kakaowe oraz mega nawilżające masło shea. Pielęgnuje skórę, pozostawia ją gładką, delikatną i miłą w dotyku. Zapach utrzymuje się cały wieczór! Już wiem, że będzie to mój ulubieniec, gdy tylko zamarzy mi się chwila relaksu i SPA w mojej łazience. 
Chętnie wypróbowałabym całą serię COCOSHEA! To zdecydowanie coś dla mnie :) 

Cena produktu to około 70 zł/ 296 ml.


Oba kosmetyki są cudowne, ale inaczej być nie mogło. Marka Bath and Body Works to klasa sama w sobie i wiedziałyśmy, że nie zawiedziemy się na tych produktach. Mimo dość wysokiej ceny, są one warte każdej wydanej złotówki. Idealne zapachy, konsystencja, jakość i design! Wszystko na piątkę z plusem :) Zapraszamy także na instagram marki

Niektóre produkty znajdziecie na iperfumy, jednak największy wybór produktów to zdecydowanie sklepy stacjonarne. Polecamy z całego serduszka wypróbować i zakochać się w tych relaksacyjnych perełkach :)

TeddyBear

Komentarze

  1. Ten pierwszy kosmetyk już samym opakowaniem mnie do siebie przyciąga!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ogromną ochotę je wypróbować. Cudeńka. Mam nadzieję, że już niedługo to nastąpi, gdyż wybieram się do Polski. Doskonała recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosmetyków nie znam, ale chętnie przetestuję, czy nadają się dla mojej wrażliwej skóry. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam jeszcze niz z Bath and Body Works :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem Ci, ze cena za jeden produkt powala! Nie znam tej firmy, ale jeśli będę kiedyś okazję spróbować, na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny są dość wysokie, to fakt, ale produkty wydają się bardzo wydajne, a ich jakość jest warta wydania troszkę więcej :)

      Usuń
  6. szczerze mówiąc nie znam za bardzo kosmetyków Bath and Body Works , kuszą mnie najbardziej ich zapachowe mgiełki na lato

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te zapachowe mgiełki wydają się super, na pewno mają cudowne zapachy. Też zastanawiam się nad zrobieniem zapasu na lato :)

      Usuń
  7. Kosmetyki prezentują się niezwykle imponująco

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie znam żadnych kosmetyków. Firmy również...Wyglądają ciekawie, choć cena wysoka. Ale jeśli ich jakość jest dobra-mozna pozwolić sobie na takie szaleństwo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Obydwa kosmetyki zrobiły na mnie duże wrażenie już samym wyglądem. Ich opakowania są niezwykle stylowe i piękne. Co do samych kosmetyków to nie miałam jeszcze okazji ich testować. Najchętniej przygarnęłabym oba. Tym bardziej, że oba mają zapachy które bardzo ale to bardzo lubię :-) A kokosy w kosmetykach wręcz kocham, ten drugi byłby strzałem w dziesiątkę :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Domowe spa.. oj marzy mi się i marzy :D Jeśli chodzi o te kosmetyki, to niestety nie miałam okazji ich testować. Ale, że jako lubię testować nowości, to bardzo chętnie po nie sięgne i zobaczę jak się u mnie sprawdzą. A kokos w kosmetykach kocham !

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej marki i nie miałam tych produktów. Bardzo marzy mi się domowe spa, juz dawno takiego nie miałam. Z chęcią wypróbowałabym ten peeling, ponieważ ciekawi mnie jego zapach. Ostatnio sięgam po naturalne peelingi z dodatkiem olejków eterycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Markę dopiero poznaję, jednak mam inne produkty. Jestem ciekawa jak sprawdziły by się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam akurat bardzo lubię marki z kategorii 'premium' i nie przeszkadza mi wyższa cena, ale tylko i wyłącznie wtedy gdy spełniają one swoje zadania. Niestety, ale często tak bywa że jakość nie idzie w parze z ceną, a nie ma nic gorszego niż rozczarowanie kosmetykiem w który sporo się zainwestowało i który sporo miał robić, a okazał się zwyczajnym bublem :(
    Fajnie, że w tym przypadku oba produkty tak świetnie się spisały! Zainteresował mnie zwłaszcza ten kremowy płyn do kąpieli <3

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  14. niestety nie znam marki, ani tych kosmetyków osobiście, ale dobrze ze się sprawdziły :) opakowania mają piękne i już wyobrażam sobie jak muszą pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie ta firma jest zupełną nowością , której nie miałam okazji jeszcze poznać. Super że oba produkty okazały się być strzałem w 10. Ja z chęcią poznałabym ten płyn do kąpieli. Bardzo lubię poznawać nowości kosmetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super kosmetyki z checia wyprobuje

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak mi się wydaje, że produkty do tanich nie należą, ale jeśli jakość jest naprawdę dobra to idzie takie kwoty jeszcze przełknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Co jak co, ale opakowania to mają przepiękne! ;) A co do ceny - to zawsze za dobrą jakość trzeba zapłacić ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet opakowania mają ładne :) spa w domu to najlepsza opcja na zakończenie dnia

    OdpowiedzUsuń
  20. zazwyczaj tę markę znałam z innych zapachów i kąpielowej pielęgnacji teraz się to poszerza

    OdpowiedzUsuń
  21. baardzo jestem ciekawa tych zapachów, kosmetyki BBW kojarzą mi świetnie, mimo że sama nigdy ich nie używałam ;P

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja również kocham wszystko co kokosowe, no i kakaowe też. Ogólnie uwielbiam słodkie zapachy, więc mogłabym polubić się z tym płynem do kąpieli.
    Marki nie znam, ale opakowania rzeczywiście przyciągają wzrok. Lubię też delikatne, niepiekące peelingi, więc ten chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Prezentują się znakomicie, a skoro tak je zachwalasz, to na pewno wypróbuję. Ostatnio poszukuję nowych marek, których nie znam, ale stawiam głównie na naturalny skład i na jakość. Cena w tym wypadku nie gra roli (oczywiście do pewnych granic).

    Miye's Imaginations ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Także kocham kokosowe kosmetyki, mam na ich punkcie pie... I jak coś nowego widzę z kokosem, kupuje bez zastanowienia. Co z tego że nie mam wanny, przy najbliższym zamówieniu kupię sobie ten płyn. Może znajdzie się żel pod prysznic u nich 🤔

    OdpowiedzUsuń
  25. Od dlugiego czasu sie na nie czaje :) bo jeszcze nic nie mialam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz